Strona klubu UMKS Kielce

Open/Close
I SPOTKANIE FINAŁOWE
O AWANS DO PIERWSZEJ LIGI
Sobota 12 kwietnia 2014 g. 16:30
 69 : 65 
II SPOTKANIE FINAŁOWE
O AWANS DO PIERWSZEJ LIGI ZAPRASZAMY
Środa 16 kwietnia 2014 g. 19:00 Hala przy ul. Żytniej w Kielcach
 70 : 82 

Do przerwy 0:1 (VIDEO)

niedziela, 13 kwiecień 2014 16:15 Napisał 
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Po pierwszym finałowym spotkaniu bliżej pierwszej ligi SKK Siedlce. W sobotę przegraliśmy w Siedlcach 65:69. W naszych szeregach zabrakło kontuzjowanego Kuby Dryjańskiego.

SKK Siedlce - UMKS Kielce 69:65, (17:17, 20:16, 14:17, 18:15)

UMKS: Makuch 4, Fąfara 12, Lewandowski 4, Machowski 4, Miernik 13 - Bacik 11 (1x3), Busz 6 (2x3), Osiakowski 11.

W pierwszym meczu finałowym kielczanie musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Jakuba Dryjańskiego. Brak podstawowego centra i najbardziej doświadczonego gracza w zespole Rafała Gila musiał odbić się na walce pod koszem. Siedlczanie mieli nad naszym zespołem ogromną przewagę w walce o zbiórki. Wygrali ten element gry aż 53:21.

Mimo to, nasza drużyna pokazała wielki charakter i przez cały mecz dotrzymywała kroku rywalom. Często była nawet na prowadzeniu. W 15 minucie po rzucie Wojciecha Miernika było 27:20 dla UMKS. Ostatnie minuty pierwszej połowy należały jednak do gospodarzy.

Drugą połowę nasza drużyna rozpoczęła znakomicie. Zdobyła sześć punktów z rzędu i znów wyszła na prowadzenie (39:37). Kielczanie nie trafiali jednak z dystansu (pierwszy celny rzut zza linii 6.75 oddali dopiero pod koniec trzeciej kwarty) i nawet znakomita obrona (tylko 5 strat w całym meczu) przez całe spotkanie nie wystarczyła do utrzymania prowadzenia. Mimo to jeszcze kilkanaście sekund przed końcem spotkania po rzucie z dystansu Artura Busza było tylko 67:65, a do dogrywki doprowadzić mógł kapitan Łukasz Fąfara. Jego rzut z dystansu był jednak niecelny.

Drugie spotkanie finałowe rozegrane zostanie w środę w hali przy ulicy Żytniej. Początek o godzinie 19. Wstęp wolny. Ewentualne trzecie spotkanie zaplanowano na 26 kwietnia w Siedlcach.

Rafał Gil, trener UMKS Kielce: - Powiem coś, za co będę pewnie krytykowany, ale byliśmy w tym meczu zespołem lepszym. Przewagę w warunkach fizycznych gospodarze mieli tak ogromną, że siłą rzeczy ponawiali niektóre akcje w ataku nawet trzy razy. My mimo to potrafiliśmy dotrzymywać im kroku, a nawet prowadzić. To świadczy o jakości naszej gry. Mój zespół dobrze reagował na wydarzenia na boisku, dobrze był przygotowany mentalnie do tego spotkania i dobrze także zareagował na porażkę. Pierwszy raz w mojej karierze trenerskiej mam tak dobrze i regularnie broniącą drużynę. W tym meczu nie wpadały nam trójki, nawet z otwartych pozycji. Być może jest to efekt tej szczelnej obrony, która kosztuje nas sporo sił. Teraz czeka nas spotkanie w Kielcach. Wiadomo, że mecz meczowi nie jest równy. Do nas dojdzie też pewnie dodatkowa presja, bo my ten mecz musimy wygrać. Wierzę jednak w swój zespół i w jego dobre podejście mentalne

Czytany 9222 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 14 kwiecień 2014 11:08

Media

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Partner serwisu
Rolety Kielce

  • Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego oraz dopasowania treści wyświetlanych. Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.