hmm, a byli tacy ludzie? Myslę, że tym, którym na prawdę leży na sercu dobro kieleckiej koszykowki, są z klubem nadal. Chyba masz na mysli loze norwida. Z tego co mozna wnioskowac oni to robili dla dyrektora, który jest kibicem basketu i z tego co wiem nadal pojawia się na meczach, tylko juz sam
. Moze czekają na kolejny awans
Ale masz rację, ze i tak znalezliby sie tacy, ktorzy nawet nie potrafią udawać, że koszykówka cos dla nich znaczy. Na szczęście jest nadal co prawda nieliczne, ale wierne grono prawdziwych fanów, co sie na koszu na prawde zna i oni zawsze będą z zespołem. Z resztą nie było widać drastycznie zwiekszonej frekwencji na meczach I ligi.